Dziecko zaraz po narodzeniu nie posiada jeszcze wykształconego systemu obrony immunologicznej, nie mówiąc już o stabilnej konstrukcji kostnej. Dlatego też może dość do ortezy albo też dysplazji stawów biodrowych u niemowląt. Wykrycie tego schorzenia podczas ciąży nie należy do łatwych, a co za tym idzie – zrobić je można dopiero po narodzeniu. USG stawów biodrowych u niemowląt pozwala między innymi na pozyskanie wiedzy, czy dziecko będzie potrzebowało opieki lekarskiej.
Do czego dziecku USG stawów biodrowych?
Jeśli podczas noszenia ciąży doszło do nie dowodu, czyli niedoboru wód płodowych w łonie, dziecko mogło mieć za mało miejsca na prawidłowe poruszanie się. Również jeśli z jakiegoś powodu nie było w stanie przekręcić się macicy równolegle, lecz przebywało w niej poprzecznie, mogło dość do zwyrodnienia stawów.
USG stawów biodrowych u niemowląt pozwala na ustalenie, czy jest potrzebne leczenie. Może to również mieć miejsce nawet, jeśli nie doszło do wyżej wymienionych przypadków, lecz na przykład rodzic sam przeszedł dysplazję stawów biodrowych i mógł przenieść tendencję do chorowania na swojego potomka.
Jak wygląda badanie USG stawów biodrowych u niemowląt?
Samo badanie nie zajmuje wiele czasu oraz nie wymaga żadnych zastrzyków czy też operacji na ciele. Wystarczy, że dziecko będzie miało wysmarowaną skórę żelem do USG, a następnie zostanie zeskanowana jego skóra przy pomocy słuchawki z ultradźwiękami.
Powstały w ten sposób obraz USG stawów biodrowych u niemowląt pozwoli lekarzowi na przebadanie, czy czasem nie dochodzi do jakichkolwiek schorzeń groźnych dla dziecka. Na wyniki badania czeka się zazwyczaj od jednego do dwóch dni. Na podstawie badania USG stawów biodrowych u niemowląt można ustalić następnie, czy należy podjąć jakiekolwiek działania rehabilitacyjne.
